Od 26 czerwca wiele niemieckich krajów związkowych doświadczyło ekstremalnych warunków pogodowych.
W Detmold, Nadrenia Północna-Westfalia,
spadło do 100 litrów deszczu na metr kwadratowy w krótkim czasie.
Dwa kilometry drogi federalnej 239 zostały zalane, a poziom wody na drodze powiatowej osiągnął 60 cm. Strażacy wyjeżdżali 150 razy, wypompowując wodę z zalanych piwnic.
Ulice zalane przez ulewny deszcz, Niemcy
W Badenii-Wirtembergii usługi kolejowe zostały przerwane na kilka dni. Wystąpiły również zakłócenia na kolei miejskiej w Stuttgarcie. W mieście Sinsheim deszcz całkowicie zalał wnętrze PreZero Arena.
W Turyngii poważnie ucierpiała wioska Gerthausen w gminie Rönblick. Tutaj rzeka Herpf wylała w ciągu kilku minut, zanurzając ulice pod półmetrową warstwą wody.
W Hamburgu zalane zostały ulice, piwnice, sklepy i parkingi podziemne.
Burze miały również negatywny wpływ na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które odbywają się obecnie w Niemczech.
Podczas meczu Niemcy-Dania, który odbył się w mieście Dortmund, rozpętała się silna burza z gradem. Z powodu niebezpiecznych warunków pogodowych mecz został zawieszony na prawie 30 minut.
Burza z piorunami podczas meczu w Dortmundzie, Niemcy
W Stuttgarcie z powodu burzy kibice zostali tymczasowo ewakuowani z liczącej 30 000 miejsc strefy kibica na centralnym placu Schlossplatz. W rezultacie publiczne oglądanie mistrzostw rozpoczęło się znacznie później niż planowano.
Z kolei we Frankfurcie, pomimo udziału niemieckiej reprezentacji w meczu, władze miasta zdecydowały się nawet nie otwierać strefy kibica, ponieważ przebywanie tam byłoby niebezpieczne ze względu na warunki pogodowe.
28 czerwca przez Polskę przetoczyła się silna nawałnica. Największe szkody odnotowano w województwach podkarpackim i wielkopolskim.
Drzewa powalone przez silny wiatr, Polska
W Gdańsku siła wiatru osiągnęła 12 w skali Beauforta, czyli ponad 120 kilometrów na godzinę. Potężny podmuch spowodował, że ogromny dźwig stoczniowy runął do kanału portowego.
W Warszawie silny wiatr porywał wszystko na swojej drodze. Ludzie na ulicach musieli uciekać przed żywiołem. Ulewa błyskawicznie zamieniła ulice w rwące potoki. W Ustrzykach Dolnych, w województwie podkarpackim, samochód został zmieciony przez rwący potok; niestety kierowca nie przeżył.
W dniu 1 lipca, w godzinach popołudniowych, temperatura powietrza w Petersburgu wzrosła do
rekordowych 33,2°C,
a wieczorem miasto i obwód leningradzki nawiedziła burza z pyłowym wichrem oraz ulewnym deszczem.
Burza piaskowa w Petersburgu, Rosja
Wiatr zrywał dachy z domów, drzewa spadały, blokując drogi i niszcząc samochody, a wszystko, co nie było zabezpieczone, latało. Dziesiątki samochodów zostało uszkodzonych, setki drzew przewróciło się, a żuraw wieżowy i rusztowanie spadły z powodu burzy.
Na lotnisku Pułkowo
prędkości wiatru osiągała do 31 metrów na sekundę,
powodując, że kilka samolotów zostało skierowanych na inne lotniska.
Podczas burzy piorun uderzył w transformatory, powodując problemy z ruchem pociągów elektrycznych. Dziesiątki tysięcy mieszkańców zostało pozbawionych prądu.
Drzewa wyrwane z korzeniami podczas burzy, Petersburg, Rosja
Niestety, trzy osoby zginęły, a co najmniej dziesięć zostało hospitalizowanych.
Tego samego dnia w obwodzie nowogrodzkim szalały silne wiatry. Z powodu drzew spadających na przewody, wiele miejscowości zostało pozbawionych prądu. W Nowogrodzie Wielkim podczas burzy wiatr przewrócił znaną atrakcję miasta — dąb, który miał ponad 400 lat. Trudno sobie wyobrazić, jak silny musiałby być podmuch wiatru, by wyrwać korzenie giganta o średnicy pnia 1,16 metra i wysokości 13 metrów.
Od 22 czerwca rekordowe od 50 lat upały utrzymywały się na Syberii od ponad tygodnia. Dziesiątki rekordów zostało pobitych, a temperatura wynosiła powyżej 37°C. W mieście Minusinsk 30 czerwca odnotowano +37,7°C.
29 czerwca w Krasnojarsku powietrze rozgrzało się do rekordowych dla tego miesiąca 35,2°C. Poprzedni rekord utrzymywał się przez prawie 100 lat (od 1928 roku). Władze miasta polewały drogi wodą, aby schłodzić asfalt i zapobiec jego deformacji pod kołami samochodów.
Według Ministerstwa Zdrowia Kraju Krasnojarskiego, w czerwcu w regionie odnotowano
co najmniej 22 przypadki udaru cieplnego lub omdlenia.
Pod koniec czerwca ulewne deszcze spowodowały niszczycielskie lawiny błotne w kilku regionach Kirgistanu. 28 czerwca lawiny błotne zalały dziesiątki podwórek, uszkodziły mosty, drogi i podstacje elektryczne w dystrykcie Nookat w prowincji Osz. W dystrykcie ogłoszono stan wyjątkowy.
Poważnie ucierpieli mieszkańcy obszaru rekreacyjnego Abshir-Ata.
Lawina błotna zmyła drogę do wodospadu o tej samej nazwie, pozostawiając około 1300 osób uwięzionych w dolinie. W ewakuację ludzi zaangażowane były śmigłowce.
Ratownicy przeprawili przez rzekę 180 osób. Niestety, błotne potoki porwały ludzi, którzy odpoczywali nad brzegiem rzeki. Według danych Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Kirgistanu z dnia 30 czerwca, zginęło 10 osób. Wszystkie ofiary były członkami jednej rodziny.
Ratownicy pomagają ludziom przejść przez rzekę w strefie rekreacyjnej Abshir-Ata, Kirgistan
Do usunięcia skutków w wiosce Abshir-Ata zaangażowano 637 osób i 19 jednostek specjalnego sprzętu.
Kolejna tragedia wydarzyła się 30 czerwca we wsi Kara-Kulja w obwodzie Osz: lawina błotna uniosła samochód przewożący pięcioosobową rodzinę. Przeżyło tylko jedno dziecko.
Ulewne deszcze nadal dewastują Chiny. Tym razem ucierpiały wschodnia i południowo-wschodnia część kraju. Najbardziej ucierpiały prowincje Hunan, Anhui i Jiangxi. Tylko w dwóch prowincjach dotkniętych około 2 milionów ludzi: w prowincji Anhui mieszka ponad 800 000 osób, a w prowincji Jiangxi ponad 1 milion osób. Mieszkańcy potrzebują pilnej pomocy.
Według chińskiego Ministerstwa Gospodarki Wodnej, ze względu na ulewne deszcze od 25 czerwca, poziom wód 90 rzek w regionie dorzecza Jangcy przekroczyło poziom krytyczny.
Chociaż sezon powodziowy dopiero nabiera rozpędu, powodzie dotknęły już 21 prowincji w kraju.
Powiat Pingjiang, dystrykt miejski Yueyang, prowincja Hunan, doświadczył
najgorszej powodzi w historii.
Ulewne deszcze dotknęły 340 000 osób.
Historyczna powódź w powiecie Pingjiang, prowincja Hunan, Chiny
2 lipca na stacji Pinjiang został zanotowany poziom wody w rzece Miluo wynoszący 77,67 m, co jest najwyższym wskaźnikiem od 70 lat (od 1954 r.). Przekroczył on poziom ostrzegawczy wynoszący 70,50 metra, o ponad 7 metrów.
Zostały zmyte i zniszczone przez osunięcia ziemi
ponad 2600 mostów i dróg,
niektóre dzielnice pozostały bez prądu i łączności.
Zapadlisko na drodze w powiecie Pingjiang, prowincja Hunan, Chiny
W porównaniu z poprzednimi latami, powodzie w Chinach w 2024 r. rozpoczęły się wcześniej i stały się silniejsze. Poziom wody w 471 rzekach przekroczył poziom krytyczny, co stanowi dwukrotność normalnego poziomu dla tego samego okresu w 2023 roku.
„Beryl” uformował się na Oceanie Atlantyckim pod koniec czerwca. W ciągu zaledwie 42 godzin zmienił się z depresji tropikalnej w potężny huragan i stał się najwcześniejszym huraganem kategorii 4 w historii Atlantyku.
1 lipca uderzył w Karaiby, Grenada została mocno dotknięta.
W ciągu zaledwie pół godziny Beryl zniszczył infrastrukturę wysp Carriacou i Petit Martinique,
uszkadzając lub niszcząc 98% budynków.
Na wyspach nie było łączności ani elektryczności. Carriacou pozostał praktycznie bez roślinności, w tym całkowicie zniszczone namorzyny.
Ogromne zniszczenia po przejściu huraganu Beryl na Grenadzie
Na wyspie Saint Lucia ulice były zawalone drzewami bananowymi, zerwanymi liniami energetycznymi i różnymi odpadami. Zginęło wiele zwierząt.
Na Saint Vincent i Grenadynach huragan Beryl zdewastował wyspę Union, uszkadzając i niszcząc 90% domów, a także lokalne lotnisko.
Na Barbadosie doszło do znacznych uszkodzeń statków w kompleksie rybackim Bridgetown, z których wiele zatonęło.
Wraki statków w kompleksie rybackim Bridgetown, Barbados
Tysiące osób podróżujących na finał Pucharu Świata w Krykiecie Twenty20 utknęło na wyspie, ponieważ ich loty zostały odwołane.
W Republice Dominikańskiej ogromne fale na wybrzeżu dotarły do linii energetycznych, powodując zwarcia.
W Wenezueli ulewne deszcze wywołane przez huragan spowodowały wylanie rzeki Manzanares. W wyniku burzy zginęły trzy osoby, a pięć uznano za zaginione.
Dotkniętych zostało 25 000 osób.
Wylanie rzeki Manzanares, Wenezuela
Bezprecedensowa fala zimna i nietypowych opadów śniegu nawiedziła Argentynę w tym sezonie zimowym. Tak dużo śniegu nie było tu od około 30 lat.
Opady śniegu odnotowano nawet w prowincji Buenos Aires, w miastach Sierra de los Padres, Batanes, Mar del Plata, co jest absolutnie nietypowo dla tego regionu, ponieważ średnia temperatura w czerwcu w Buenos Aires wynosi +11°C.
W argentyńskim regionie Patagonia obfite opady śniegu zablokowały drogi. Żołnierze armii argentyńskiej zostali oddelegowani do akcji ratunkowych.
Ogromne szkody zostały wyrządzone w sektorze hodowli bydła.
Z powodu głębokiej pokrywy śnieżnej zwierzęta nie mogły nie tylko znaleźć pożywienia, ale nawet się poruszać.
Głęboka pokrywa śnieżna w Patagonii, Argentyna
Enrique Jamison, prezes Federacji Instytucji Rolniczych Santa Cruz i Stowarzyszenia Rolniczego Rio Gallegos, skomentował to, co dzieje się w prowincji: „Sytuacja w Santa Cruz jest bardzo trudna, opady śniegu rozciągają się z północy na południe i z centralnego pasa na zachód, dotykając 50% zwierząt gospodarskich: około 40 000 sztuk bydła i 1 milion owiec”. Nietypowa fala zimna zamroziła nie tylko powietrze, ale także morze.
W prowincji Tierra del Fuego temperatura spadła do -15°C i wywołała
niezwykle rzadkie zjawisko: fale morskie zamieniły się w lód.
Zdjęcia, które stały się bardzo popularne w mediach społecznościowych, pokazano częściowo zamarznięte morze u wybrzeży zatoki San Sebastian.
Zamarznięte morze u wybrzeży zatoki San Sebastian, prowincja Tierra del Fuego, Argentyna
Mieszkańcy gminy Tula w stanie Tamaulipas w Meksyku usłyszeli dudnienie i skrzypienie, po którym nastąpiły gigantyczne pęknięcia w ziemi. Według naocznych świadków, ich szerokość dochodzi do 3 metrów, a głębokość na niektórych odcinkach do 15 metrów. Całkowita długość wynosi już około 6 km i nadal rośnie. W regionie odnotowano również występowanie lejów krasowych.
Santiago Martínez opisał zjawisko, które zaskoczyło jego i innych mieszkańców: „Tutaj pęknięcie rozciąga się na około 1,5 kilometra od jednego rancza do drugiego, ponieważ dotarło już do San Miguel del Carmen i przecina lokalne drogi. Najdziwniejsze dla nas jest to, że przedwczoraj było sucho, a wczoraj rano było prawie po brzegi wypełnione wodą, mimo że nie padało”.
Ogromne pęknięcie w ziemi w stanie Tamaulipas w Meksyku
Podziały ziemi przechodziły przez działki rolników, poważnie wpływając na rolnictwo.
Pęknięcia doszli prawie do samego mieszkania, przecięły wiele wiejskich dróg i zbliżyły się do autostrady federalnej Mante-Ocampo-Tula. Mieszkańcy gminy Tula boją się, ponieważ mogą nie tylko zostać odcięci od świata zewnętrznego, ale także stracić swoje domy.
27 czerwca wyjątkowo ciepła i niestabilna pogoda w arktycznych regionach Alaski wywołała rzadkie i potężne burze. Porywy wiatru osiągały 80 kilometrów na godzinę, a grad był wielkości orzecha włoskiego.
Zazwyczaj letnie burze w głębi Alaski przynoszą tylko kilka godzin błyskawic miesięcznie.
Ale tym razem
w ciągu 24 godzin czujniki wykryły 78 506 piorunów
na powierzchni około 673,39 kilometrów kwadratowych.
Stanowi to około
połowę całkowitej miesięcznej liczby wyładowań atmosferycznych.
Anormalna ilość wyładowań atmosferycznych została zarejestrowana w regionach arktycznych stanu Alaska, USA
Godna uwagi jest nie tylko liczba błyskawic, ale także miejsce ich występowania. Według klimatologa z Alaski, Briana Bretschneidera to pierwszy raz w historii kraju, kiedy silne burze wystąpiły tak daleko na północy, powyżej koła podbiegunowego, które zaczyna się na 66.5622°N.
Ostrzeżenie zostało wydane 27 czerwca dla regionu ograniczonego przez 68.37°N i 164.64°W.
Tego lata pioruny spowodowały dziesiątki pożarów na Alasce. Biuro Zarządzania Gruntami informuje, że od 27 czerwca stan odnotował 144 aktywnych pożarów, w tym 38 nowych, które rozpoczęły się 26 czerwca.
Samolot linii Air Europa lecący z Madrytu do Montevideo został zmuszony do awaryjnego lądowania w mieście Natal w Brazylii.
Samolot wszedł w strefę turbulencji i po lekkim wstrząsie nagle zaczął tracić wysokość. Upadek trwał zaledwie kilka sekund, ale w tym czasie pasażerowie przeżyli prawdziwy koszmar.
Ci, którzy nie mieli zapiętych pasów, uderzyli w dach kabiny, a jedna osoba została uwięziona w luku bagażowym.
Około 30 osób doznało różnych obrażeń i zostało hospitalizowanych. Cztery z nich trafiły na intensywną terapię.
Mężczyzna utknął w luku bagażowym samolotu z powodu silnych turbulencji
Nie można nie zauważyć gwałtownego wzrostu liczby przypadków silnych turbulencji, które prowadzą do obrażeń, a nawet śmierci.
Linie lotnicze nie mogą dłużej ignorować tego problemu i starają się go rozwiązać poprzez zmianę zasad lotu. Na przykład, po prawie dwukrotnym wzroście liczby incydentów turbulencji w 2024 r., Korean Air ogłosił, że od 1 lipca obsługa na pokładzie będzie zatrzymywana 40 minut przed lądowaniem. Pasażerom zaleca się, aby zawsze zapinali pasy bezpieczeństwa i bezpiecznie mocowali bagaż.
Łączna statystyka turbulencji na całym świecie według koreańskich krajowych linii lotniczych:
I kwartał 2023 - 3 473 przypadków;
I kwartał 2024 - 6 246 przypadków.
Takie środki to tylko adaptacje, które nie eliminują przyczyn tego niebezpiecznego zjawiska. Naukowcy szacują, że liczba dziur powietrznych w atmosferze gwałtownie wzrośnie, szczególnie w górnych warstwach, na wysokości 8 kilometrów i powyżej, gdzie lata większość samolotów pasażerskich. I nadejdzie czas, kiedy będzie tak wiele dziur, że latanie stanie się niemożliwe. Co więcej, w nadchodzących latach katastrofy klimatyczne nasilą się na całym świecie, a planeta może stanąć w obliczu całkowitej zagłady w ciągu zaledwie 10-12 lat.
W chwili obecnej ludzkość wciąż ma szansę zapobiec negatywnemu scenariuszowi. Wymaga to jednak, aby prawdziwe przyczyny zmian klimatu stały się najczęściej omawianym tematem. Dlatego nadzieja jest w tych ludziach, którzy już zdali sobie sprawę z krytyczności sytuacji i mogą ją wyjaśnić innym.
Konieczne jest teraz zjednoczenie potencjału naukowego całej światowej społeczności w celu rozwiązania tego poważnego problemu. Więcej informacji można znaleźć na forum „Globalny kryzys. Odpowiedzialność”.
Wersję wideo tego artykułu można obejrzeć tutaj:
Zostaw komentarz